Muzyka medytacyjna

MUZYKA MEDYTACYJNA, KATARZYNA

Czas teraz taki, że ci, którzy wejrzą w siebie i dostrzegą tam iskrę, samodzielnie rozpalą ogień wewnętrzny.

Era Wodnika, w której jesteśmy zmienia energię działania z zewnątrz na wewnętrzną.

O co chodzi?

Teraz jest czas, że wszystko czego potrzebujesz odnajdujesz w sobie. 

Boskość jest w tobie. 

Światło jest w tobie.

Jeśli ci czegoś potrzeba na polu fizycznym/metafizycznym – uczyń to dla siebie samodzielnie.

Marząc, wykorzystując własne zasoby, własnym działaniem, w swoim rytmie.

Twoje siła jest w tobie.

Potrzebujesz się nauczyć żyć bez przewodników i opiekunów.

Teraz jest czas samostanowienia i brania odpowiedzialności za siebie.

By stanąć w prawdzie, ponad przekonaniami starych struktur warto zacząć od początku drogi w tym wcieleniu.

Czyli od oczyszczania traum prenatalnych.

Zapraszam kobiety do grupy

DOTYK DŹWIĘKU:

https://www.facebook.com/groups/435496997569552/

Dzięki własnej pracy zobaczysz skąd w tobie poczucie odrzucenia, przerażenia i ucieczki w nałogi.

Jeśli doświadczałaś niewytłumaczalnej agresji w stosunku do matki, to twój temat.

Jeśli przeszłaś przez zaburzenia odżywiania i zagubienie w tożsamości wesprzyj się tym projektem.

Wibracja oczyści te aspekty.

Projekt darmowy

MĘSKA WIBRACJA:

https://www.facebook.com/groups/1749011091970887/

Jeśli nie rozumiałeś swojego poddaństwa względem matki, oddawania jej swojego czasu i energii – to projekt dla ciebie.

Jeśli czujesz zagubienie w relacjach z kobietami, uciekasz od trwałego związku.

Jeśli nie wiesz czy ciebie to dotyczy i zastanawiasz się nas tym, to znaczy że i ciebie zapraszam cię do samodzielnej pracy.

Projekt darmowy.

Rytuał Femininity

utwory te budzą seksualność, oczyszczając blokady. Pomogą ci z łagodnością odnaleźć siebie, twoją tożsamość.

Dzieje się w tym procesie jeszcze coś. Wibracja Pani Gong otwiera drzwi do Rodów i działa w prostej linii harmonizując w dół, do przodków i w górę do wstępnych (dzieci).

Mocne narzędzie do pracy własnej obu płci.

Projekt terapeutyczny, płatny, 144zl.

Link do sklepiku:

https://www.purityofenergy.com/produkt/rytual-femininity/

Link do zamkniętej grupy na fb:

https://www.facebook.com/groups/630884028045523/

Wibracja Pokoju

Najnowszy projekt powstał na potrzeby spokoju wewnętrznego i budowania wibracji pokoju.

Ty i twój świat teraz tego potrzebujecie.

Codzienna praktyka i czas jaki sobie dajesz na odsłuch wzmacnia i pokrzepia rozświetlając duszę.

To czym wibrujesz, to rezonuje i powstaje wokół ciebie.

Warto zatem mieć w sobie POKÓJ

Projekt darmowy.

Zapraszam:

wibracja pokoju:

https://www.facebook.com/groups/497428225128349/

 

Wszystko czego potrzebujesz do zmiany, uzdrowienia i przyjęcie nowego – to chcieć samodzielnie zrobić coś dla siebie.

Początki będą mocne:

Będą pojawiały się traumy, lęki. 

Ciało będzie potrzebowało parę dni by się dostroić do taaak wysokich wibracji.

Potrzebujesz znaleźć w sobie przestrzeń do codziennej pracy własnej bez szukania wymówek.

Przez cały proces jestem i ciebie wspieram, jeśli tylko wyrazisz taką potrzebę.

Proszę cię jedynie byś korzystając stosowała się do instrukcji, to da ci bezpieczeństwo.

recenzje:

Wszystkie 3 projekty Katarzyny w których biorę udział pozwoliły mi z lekkością pracować z trudnymi tematami z mojego życia. Zaczynając od odsłuchu wibracji dźwięku, dotyczącego traum prenatalnych, przechodząc co tydzień przez kolejny utwór moja dusza umysł i ciało uwalniało się z traum i w jakiś niewytłumaczalny sposób pojawiało się wybaczenie nie tylko sytuacji które moja świadomość pamięta, ale też tych które zostały wyparte. 

Kiedy pojawiało się przebaczenie, następował spokój. Czułam jak moja wibracja podnosi się i wyrównuje. 

Projekt traum prenatalnych zmienił moje relacje z rodzicami, wiele się działo. 

Następny projekt, Rytuał Femininity dotykał mnie jako kobiety, kobiety po bardzo trudnych przejściach. Podczas odsłuchu uwalniałam się traumy związanych z przemocą i odrzuceniem, pojawiały się łzy a wraz z nimi wybaczenie, szacunek i miłość do siebie. 

Jestem teraz w trzecim projekcie  wibracja pokoju. Codzienne odsłuchy zmywają kolejne warstwy gniewu. Po każdy z tych projektów sięgałam i będę sięgać wielokrotnie, ponieważ doświadczyłam zmiany w sobie. 

To czego nie uwolniłam za pierwszym odsłuchem uwolniłam za kolejnym, wtedy kiedy byłam na to gotowa, ze spokojem.

dotyk dźwięku:

Trafiłam na panią Kasię na Facebooku, gdzie bardzo zaciekawiły mnie jej posty na Hojan Purity of Energy. Poczułam, ze potrzebuje skorzystać z pomocy p.Kasi, bo czułam już od dłuższego czasu, że się już duszę sama ze sobą i w sobie i że nie mogę zrobić żadnego kroku naprzód.

Napisałam wiec do p.Kasi, że potrzebuję pomocy bo mam niskie poczucie własnej wartości i nawracające stany depresyjne, opisałam tez moja sytuacje rodzinna. Pani Kasia zaprosiła mnie do 7 tygodniowej pracy z gongiem ( do odsłuchiwania krótkich utworów w odpowiednim porządku, na grupie zamkniętej). Szczerze mówiąc sama nie wiedziałam co o tym myśleć, ale stwierdziłam: co mi tam…? Posłucham sobie „tych utworów”

No i się zaczęło….. Podczas odsłuchu, jak i po targały mną różne odczucia i emocje. Z początku były to najczęściej: lęk, strach, ucisk w brzuchu, niepewność, czasem poddenerwowanie, szybsze bicie serca.

Ale gdy zaczęłam dbać o częste picie ciepłej wody ( jak zreszta zalecała p. Kasia), było dużo lepiej, spokojniej, przyjemniej ( z każdym utworem coraz przyjemniej), ciepło

Po 7 tygodniowym procesie czułam się zdecydowanie spokojniejsza, pewniejsza siebie. Jakby nowsza ja!

Zupełnie inaczej niż przedtem i dużo spokojniej reaguję na życiowe sytuacje i zdarzenia. Tu tez bardzo mi pomogło śledzenie wpisów p. Kasi na Hojan Purity of Energy ( projekt cisza).

Dziękuje pani Kasiu za ten cenny czas i dar, za pani opiekę i wsparcie.

Każdy z projektów dźwiękowych to całość sama w sobie. Połączenie narzędzi daje efekt wielkich zmian w małym i dużym świecie. W sobie, wśród najbliższych, w funkcjonowaniu codziennym, relacjach i postrzeganiu świata. To cudowne narzędzia łączące łagodność dźwięku i moc wibracji. Energia Katarzyny w połączeniu z energią gongów mają wielką MOC

Z Kasia znam się od lat. Towarzyszy mi jako nauczycielka terapii i przyjaciółka.

Projekty z gongami przyszły w najlepszym momencie dla nas. Kończę właśnie swój 3 projekt. Korzystam z koncertów gongowych regularnie.

Ja i moi bliscy.

Praca Kasi, jej intencje, wiedza i kompetencje sprawiają, ze odzyskujemy utracone w pośpiechu własne ja. 

Dostęp do siebie samego. 

Do swojej mocy. Jest to praca jaką należy wykonać i tutaj brak miejsca na czcze obietnice jednorożców, tęczy i „siostrowania”. 

Jest obietnica dostępu do samego siebie i swojej mocy.

Kasiu z wdzięcznością

MUZYKA MEDYTACYJNA, KONRAD

Hang pojawił się w moim życiu niczym głośniejszy rytm mojego serca. 

Wybrzmiewał w obrazach jakie dostaję, niósł się w codzienności.

Ucieleśnił się w najlepszej chwili – oto drżały we mnie trackie energie Bułgarii. Opowieści ze świata energii, mistyki i tak innego spojrzenia na życie.

Hang śpiewał pod moimi palcami te opowieści.

Sprzyjało mi miejsce, czas. Sprzyjali mi ludzie.

Dźwięki i wibracje na te trzy płyty zstąpiły na mnie w parę godzin, gruntowały się we mnie ale czułem, że są gotowe – że tu wszystko jest idealne.

I powstały trzy płyty:

RYTM CIAŁA

  1. Uzdrowienie serca
  2. Uwolnienie lęków splotu
  3. Harmonia głowy
  4. Przebudzenie kobiecości
  5. Wielki Czyściciel
  6. Usypianka

1. Uzdrowienie Serca

Bardzo mocno pracuje na sercu. 

W pierwszej fazie możesz poczuć senność – to celowe działanie, by dźwięk w spokoju wszedł w energetyczne warstwy serca.

Jeśli były tam skorupy, lęki, to wszystko się ładnie pootwiera, rozkruszy i oczyści.

W ostatniej części utworu, serce zaczyna napełniać miłością.

Bardzo dobre narzędzie do pracy z lękami wynikającymi z krzywd serca.

2. Uwolnienie lęków splotu

By była harmonia potrzeba rytmu. Pierwotny rytm zmieniający wszystko rozpoczyna się w sercu i następnie rozchodzi się niczym koła na wodzie, po całym ciele.

Z pierwszym dźwiękiem schodzimy do splotu słonecznego, gdzie rozsupłujemy  supły nerwowe. To przepływa przez cały utwór, by w ostatnich sekundach błysnąć Światłem harmonii.

3. Harmonia głowy

Utwór głowy, utwór, który tańczy w przestrzeni czaszki i pod koniec utworu schodzi tyłem szyi wzdłuż kręgosłupa uwalniając blokady stresowe – budzi w tobie wolność od nadmiarów myśli i negatywizmów.

Siedzisz na skraju pomostu nad jeziorem i nogami się odpychasz. Raz prawą, raz lewą nogą. Woda, która jest pod pomostem robi fale, raz z prawej, raz z lewej.

Utwór tańczy pomiędzy prawą, a lewą półkulą głowy.

Wszystko się układa i to co było do poukładania się układa. Bez presji, w cichości.

Jak takie dziecko siedzące na pomoście, które nogami tworzy fale zmieniające problemy w rozwiązania.

4. Przebudzenie kobiecości

Cała macica tańczy, delikatnie, czule, subtelnie. Wszystko, z taką wielką radością, dawało o sobie znać.

Nie bólem, ale taką świadomością: „zobacz, oto jestem”, uznaj mnie, ukochaj mnie. 

Jestem tutaj, jestem częścią Ciebie, jestem dla Ciebie, daję Ci to oraz to, i tamto…

Pełne ustanowienie kobiecości. 

Wzrusza i wchodzi głęboko. Twoja joni może drżeć w zachwycie.

5. Wielki Czyściciel

Utwór, który wie gdzie czyścić.

Pozwól, aby utwór oczyścił to co jest do oczyszczenia. 

Energia muzyki dotrze tam, gdzie ma dotrzeć.

Otwórz się i pozwól, żeby płynęło. Swobodnie. Płynnie w rytmie twojego naturalnego oddechu.

6. Usypianka

Utwór zaczyna pracę od głowy, a następnie łagodnie schodzi w dół, aż do przestrzeni serca i splotu słonecznego, brzucha, nóg. Przepływa przez całe ciało dając spokój, relaksując i pozwalając oddać nadmiary.

Leżysz i  utwór delikatnie pieści Twoje ciało. Mości je w miejscu, w którym leżysz. Otula. Oczyszcza z głowy myśli i przenosi je coraz niżej i niżej i pozwala ciału odpocząć, wypełnia je spokojem. 

Ten powtarzający się rytm wypełnia Światłem i ciszą całe ciało. 

Po to, byś mogła zasnąć i wejść w ten błogi stan, gdzie ciało rozpocznie proces odpoczynku i uzdrawiania. 

Daj sobie CUD.

RYTM DUSZY

  1. Obmywanie
  2. Medytacja kropel deszczu
  3. Głębokie pożegnanie
  4. Wielka harmoniczna
  5. Taniec dusz
  6. Wznoszenie w sobie

1. Obmywanie

Żeby stanąć w świetle, trzeba się obmyć. 

Trzeba zmyć z siebie brud. Trzeba zmyć z siebie kurz oczekiwania, przerażenia.

Krople wody spadają na ciało, jest trochę dużo, trochę mało i jest dokładnie tak jak ma być. 

Na gorącej skórze zimna woda płynie i wszystko się oczyszcza.

I czyste ciało i czysta dusza tworzą harmonię. 

Wystarczy się otworzyć. Przyzwolić sobie na zmianę. Obmyć się.

2. Medytacja kropel deszczu

Siedzisz w ciszy przed japońskim domem. 

Obserwujesz jak krople delikatnie spadają z drewnianego dachu. 

Spływają w swoim czasie z cząstek, wypustek drewnianego dachu. 

Jedna za drugą. Ting, ting, ting. 

Medytacja spadających srebrnych kropel deszczu.

Wyłagadza, uspokaja. Układa skołatane nerwy. Układa gruz i buduje nowy dom.

Muzyka zdejmuje nadmiar myśli i oczyszcza umysł.

Delikatna, subtelna, ale wnikająca bardzo głęboko.

3. Głębokie pożegnanie

Utwór to smutne pożegnanie. Żałoba. 

Muzyka działa tak, że otwiera cię na wszystkie emocje jako równo-ważne. 

W przestrzeni ciała pojawia się smutek, który został gdzieś zakopany z lęku przed doświadczaniem. Czujesz ten smutek w sobie, a potem muzyka zbiera wszystkie te smutki i po prostu odchodzi. Końcówka utworu daje taki spokój i błogosławieństwo. Taką piękną ciszę wewnętrzną.

Jest to utwór do przepracowania traum związanych z rozstaniami. 

W trakcie słuchania muzyki możesz odczuwać fizyczne odczucia w ciele, spadek nastroju i wspomniany wcześniej smutek. 

Pozwól sobie na przepływ. Pod koniec przychodzi spokój i równowaga.

4. Wielka harmoniczna

Jak u góry, tak i na dole. Jak na dole, tak u góry. Wszystko rezonuje. 

Wznosi – upada. Układa – rozkłada. 

Wszystko jest po coś. Coś jest po wszystko.

Taka wielka siła, która jest w nas ukryta, nagle zostaje wypuszczona i stwarza nas, a my stwarzamy i podnosimy tę wielką siłę.

Wyciszamy to co ma być wyciszone i wznosimy to co ma być widzialne, słyszalne, dostrzegalne.

Utwór, którym uhonorujesz swoją moc w sobie.

5. Taniec dusz

Taniec dusz – przestrzeń, w której dwie dusze układają się względem siebie. 

Dwie dusze, które znały się wcześniej. Wiedzą, gdzie przyłożyć głowę, żeby odpocząć. 

Dwie dusze, które słuchają swojego bicia serca. 

Dwie dusze, które są sobie bliskie. Układają się w swojej przestrzeni trochę oddając siebie, żeby przyjąć drugą. Robiąc miejsce, ale też wchodząc w przestrzeń drugiej duszy.

Wymiana. Harmonia w rezonansie. Na nową drogę, na rozpalenie ognia, na blask w oczach…

6. Wznoszenie w sobie

Droga do siebie, to droga przez rezonans ciała i duszy. 

Najpierw odpuszczasz ciało, aby dźwięk przepłynął przez ciebie. Przeniknął cię i wypełnił swoją wibracją, budząc twoją osobistą wibrację. 

W kulminacyjnym momencie otwierasz drzwi i dotykasz swojej duszy.

Moment ciszy w dźwięku. Spokoju w rytmie. Tam jest i czeka. Twoja dusza. Kiedy będziesz gotowa pozwól się otulić. Poczuj ją. 

To jest Twój początek w końcu. To jest Twój koniec w początku.

Wszystkie drogi prowadzą do Ciebie.

Złoto Traków

  1. Wzniesienie Męskości
  2. Uwolnienie Kobiecości
  3. Kuźnia Wojowników
  4. Taniec przy ogniu
  5. Wejście w siebie
  6. Budzenie Tytanów

1. Wzniesienie Męskości

Utwór do pracy w męskiej energii. Dla osoby, która wie czego chce, a potrzebuje świeżości, skupienia i spojrzenia w siebie.

Przy – RODZENIE, gdzie życie się zaczyna. 

Nasienie dobra wszelakiego, życia stwarzania. 

To początek drogi. 

Słuchaj, gdy brakuje ci weny twórczej, opadły ci skrzydła i pojawił się niezidentyfikowany smutek

Utwór ten idealnie będzie pracować z kobietami, które chcą dopełnić się męską energią. 

Zarezonuje i uzupełni braki, a nawet mogą pojawić się fizyczne odczucia w ciele.

Utwór męski, w którym pierwiastek żeński bardzo się odnajdzie.

2. Uwolnienie Kobiecości

Stoisz na brzegu swego gniazda, wysoko wśród konarów gałęzi. 

Otwierasz skrzydła i po prostu lecisz. Pierwszy lot z otwartymi skrzydłami. 

Z dziecka zmieniasz się w kobietę.

Ten utwór sprawi, że poczujesz swoją siłę i moc. Możesz i potrafisz. Zaufaj sobie. Wznieś się. Pozwól sobie.

Utwór pracujący z joni, z macicą i eliminujący blokady w miednicy u kobiet.

3. Kuźnia Wojowników

Kuźnia, w której wykuwa się złote serca wojowników. 

Kuźnia, w której mali chłopcy stają się mężczyznami. 

Mężczyźni w kręgu tańczą, podskakując wybijają rytm. Mają przy pasach duże, złote dzwony. Muzyka wznieca kurz i pył.

Kiedy Kowal Dusz wykuwa serce, podaje je małemu chłopcu. 

A on umości je w sobie i staje się wojownikiem. 

Mężczyźni kręcą się w tańcu w koło coraz szybciej. Trzymają się za ramiona. Dzwony wibrują.

Utwór otwierający i podnoszący wibrację. Daje poczucie otwarcia się na siebie i ustanowienia w sobie.

4 Taniec przy ogniu

Taniec przy ogniu. Rytuał. 

Kobiety unoszą sukienki odsłaniając nogi. Trzymają się za ręce i tańczą. Krążą wokół ognia w rytmie bębna. W rytmie swoich serc.

Każdy krąg coś znaczy. 

Pierwszy zamyka dzieciństwo.

Drugi otwiera dojrzewanie

Trzeci wita dojrzałość.

Czwarty zamyka dojrzałość.

Piąty otwiera wiek boski.

Szósty pokazuje wiek boski.

Siódmy otwiera gotowość na odejście.

Każdy krąg coś znaczy, w każdym kręgu coś się dzieje, czegoś się uczysz, coś dostajesz i coś oddajesz. Każdy krąg jest częścią ciebie, a Ty jesteś częścią kręgu.

5 Wejście w siebie

Władca stoi na szczycie. A wokół wzgórza wojownicy tworzą wojenne formacje. 

Kobiety śpiewają pieśni pożegnania. Ich głosy słychać w oddali. 

Delikatna nuta ciszy. Wszyscy przygotowują się do bitwy.

Wspólny rytm:  końskie kopyta, serca wojowników, pieśni, a wszystko po to, by ich wznieść. Wysoko. Za chwilę wyruszą by wygrać.

Ciało uwalnia się w rytmie, tak aby wskrzesić siłę. 

By poczuć pierwotną moc. 

Rytm serca i śpiew duszy.

6 Budzenie Tytanów

W czeluściach ziemi budzą się mocarze, powstają i idą przez świat. 

Widzę ich trzech. 

Ziemia wibruje. Wszystko rezonuje, a oni po prostu idą. Idą, a tam gdzie patrzą – wszystko się wycisza. Wszystkie wojny milkną.

Idą przez świat po to, aby się nim zaopiekować. 

Idą, żeby to wszystko uspokoić. Żeby wszystko było dobrze i bezpiecznie. 

Ich krokom towarzyszą trąby. Informują o przejściu.

Stań w swojej wewnętrznej mocy. Poczuj energię drzemiącą w Tobie. Pozwól jej zaistnieć.

Lśnij mocą Trackich Tytanów.

RECENZJE

MEDYTACJA KROPEL DESZCZU:

Cóż za dźwięki.

Najpierw mój brzuch napełnił się jak balon moimi emocjami, potem zakręciło mi się w głowie.

Każdy mocniejszy dźwięk był jak wielka kropla deszczu spadająca na moje ciało i uwalniająca każdą złą emocje która schodziła z mojego powoli w dół. Ostatni dźwięk przyniósł oczyszczenie – zakaszlałam. A teraz pełen spokój i dobrze mi z tym. Dziękuję

WIELKI CZYŚCICIEL:

Jako pierwszy przyszedł „Wielki Czyściciel”.  Pracowałam z nim trzy dni.

Pierwszego dnia było mnóstwo emocji różnych od radości, euforii poprzez smutek, żal, gniew. Następnego dnia czułam jak wszystko się wyrównuje i wycisza.

Trzeciego dnia przyszedł balans, równowaga i harmonia i poczułam, że mogę przejść do kolejnego utworu.

TANIEC DUSZY

Utwór TANIEC DUSZY wywołuje prawdziwy taniec mojej duszy.To niesamowite co odczuwam i co się dzieje z moim ciałem.

Chwilami nie dowierzam ze mogę tego doświadczać właśnie Ja. DZIEKUJE

HARMONIA GŁOWY

Ten utwór wybrałam jako pierwszy do posłuchania z powodu natłoku myśli, jaki panował w mojej głowie przez ostatnie kilka dni i wrażenia niesamowite.

Poczułam dużo przestrzeni i lekkości w głowie, poczułam część prawą i lewą, ale nie tylko w głowie, a w całym ciele. Taki subtelny ale wyraźny przepływ energii w obu częściach ciała, synchronizujący je i scalający.

Po pracy czuję, że jestem w tu i teraz a nie w głowie, co jest cudowną odmianą. Dziękuję bardzo.

Dla osób które kupują te płyty przygotowałem pakiet:

utwory w formacie MP3

dostęp do dedykowanej grupy na Facebooku, którą prowadzę osobiście

z wdzięcznością

Konrad

Nadejdą takie czasy, kiedy choroba nie będzie określana w taki sposób w jaki robią to dziś lekarze i psycholodzy, lecz o chorym człowieku będzie się mówić słowami muzyków, jak o rozstrojonym pianinie

W holistycznym ujęciu naszego świata należy przyjrzeć się całemu naszemu środowisku. Także dźwiękom, które nas otaczają. Czy zauważyłaś, że słuchając większości utworów np w radiu muzyka dudni, jest głośna, agresywna i (przynajmniej mnie) kłuje w głowie. To co słyszysz to utwory strojone w częstotliwości 440 Hz.

Częstotliwość 440 Hz została wprowadzona po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych w 1917 roku z inicjatywy Rockefellerów, a następnie w 1939 roku Anglia i Niemcy wprowadziły standaryzację 440 Hz jako ISO 16 dla strojenia wszystkich instrumentów.

Efekt? Rozstrojenie człowieka.

Człowiek w większości składa się z wody. Jeżeli do wody wprowadzimy nieharmoniczną częstotliwość w wodzie powstaje chaos. W tym momencie zakłócając naturalną pamięć wody negatywnie wpływamy na nasze ciało, narządy, komórki i DNA. Ostatecznie doprowadza to osłabienia naszego organizmu.

Dużo wcześniej używana była pitagorejska skala 432 Hz. Wielu muzyków propaguje powrót do naturalnej skali 432Hz. Strój 432 Hz jest cichszy, ale cieplejszy, czystszy i łagodniejszy, i harmonizuje z naszym ciałem.

Wszystkie dźwięki natury mają częstotliwość 432 Hz. Śpiew ptaków, szum morza, szum liści na drzewach. Jeden polski muzyk zrobił eksperyment, w którym poszedł ze swoją gitarą nastrojoną na 440 Hz do lasu i zaczął grać. Po chwili śpiew ptaków ustał, a sam muzyk poczuł, że jest sam w lesie. Następnego dnia muzyk poszedł ponownie do lasu, tym razem z gitarą nastrojoną na 432 Hz. Zdziwiło go bardzo, kiedy okazało się, że śpiew ptaków nie zniknął, a nawet w toku grania miał wrażenie, że ptaków przybyło.

Dźwięk dociera do naszego wnętrza, do naszych komórek. Komórki dostrajają się do częstotliwości, którą im wysyłamy. Naturalna częstotliwość dźwięku powoduje, że zdrowe komórki wzmacniają się, a chore regenerują.

Co jest interesujące w przypadku komórek nowotworowych określone częstotliwości potrafią spowodować ich rozpad  i te pękają. Ten fakt potwierdziły przeprowadzone we Francji w 1981 roku badania. W badaniu na Uniwersytecie w Paryżu poddano obserwacji komórki nowotworowe. Zastosowano rosnącą częstotliwość dźwięków skali od C 256 Hz do C 512 Hz. Przy 400 Hz do 480 Hz, komórki rakowe nie wytrzymują intensywności oraz zmiany drgań i eksplodują po zaledwie paru minutach, przy czym zdrowe komórki pozostają nienaruszone.

Polecam dostrojenie się do częstotliwości 432 Hz i innych naturalnych częstotliwości pitagorejskich.